Umowa SONY w końcu łączy Funimation i Crunchyroll – co się teraz wydarzy

Tak więc SONY w końcu finalizuje umowę kupna Crunchyroll za 1,175 miliarda dolarów. Szczerze mówiąc Crunchyroll nie jest wart miliarda dolarów, jednak SONY myślało inaczej. Być może całkowicie zmienią usługę przesyłania strumieniowego, gdy połączą ją z Funimation. Zdecydowanie mają plany dotyczące obu usług przesyłania strumieniowego i miejmy nadzieję, że mają na uwadze fanów, w przeciwnym razie nastąpi exodus z tych usług.

Funimation jest jednym z największych wydawców anime w Ameryce Północnej, a teraz, gdy jest właścicielem SONY, kto wie, co będzie się działo w ramach tej korporacji. Niektórzy pomyśleliby: „ale SONY to japońska firma, nie zepsują tego, jak robią to firmy zachodnie”. SONY nie jest już firmą japońską. Więcej o tym później.

Crunchyroll i Funimation to dwa największe serwisy anime. A więc co się stanie teraz, gdy firma SONY jest ich właścicielem. Widząc sposób, w jaki zachodnia rozrywka idzie z filmami, programami telewizyjnymi, a nawet kreskówkami, wydaje się, że anime jest jedyną rzeczą, która nie jest zrujnowana ani wymyta polityką tożsamości, poprawnością polityczną i innymi programami. Ponieważ anime jest robione w Japonii, niektórzy pomyślą, że jest bezpieczne od wszystkich nonsensów pochodzących z zachodnich firm.



W tym artykule dowiesz się, dlaczego powinieneś martwić się branżą anime i nadchodzącymi pokazami w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat (od dnia publikacji tego artykułu). Zachodnie firmy będą nadal próbowały zdobyć anime i spróbować zmienić je według swoich upodobań, aby uzyskać większą kontrolę.

Spis treści

Więcej okropnych programów, takich jak High Guardian Spice

Spójrz na powyższy obrazek. High Guardian Spice ma być anime na Crunchyroll. To anime otrzymało naprawdę okropne opinie. Nie został dobrze przyjęty i spotyka się z dużą krytyką fanów anime. High Guardian Spice to amerykański program, który chce być anime.

Nie zrozumcie źle, w Ameryce jest wiele programów inspirowanych anime, takich jak Avatar The Last Airbender, Teen Titans i inne. Jednak te programy nie twierdzą, że są w anime i nie starają się być na platformie znanej z pokazywania anime i tylko japońskiego anime.

Teraz, po przejęciu Crunchyroll przez SONY, spodziewaj się, że wydarzy się więcej. Spodziewaj się, że więcej zachodnich firm animacyjnych spróbuje opublikować swoje prace na Crunchyroll i twierdzić, że to anime.

Więcej cenzury od SONY w anime

Anime zostało ocenzurowane przez Amazon i Ebay. Amazon zdjął zabawki i powieści świetlne od japońskich artystów, ponieważ urocze dziewczyny z anime były „zbyt zseksualizowane”. Jednak nie ma absolutnie żadnego problemu ze sprzedażą seksownych zabawek superbohaterek, takich jak Wonder Woman, Harley Queen i innych, ale dziewczyny z anime są problemem.

SONY dołączyło do apokalipsy cenzury, cenzurując gry wideo. Jedną z najbardziej pamiętnych cenzur dokonanych przez SONY była Tifa z Final Fantasy 7 Remake. Tifa dostała sportowy stanik i wysokie skarpetki, ponieważ była zbyt odkrywcza. Square Enix zgiął kolano i wykonał polecenie SONY. W oryginalnej grze Tifa nie miała sportowego stanika ani wysokich skarpetek, a zabawne jest to, że Tifa nosząca wysokie skarpetki jeszcze bardziej ją seksualizuje.

SONY ocenzurowało również grę Naruto, a także grę Dragon Ball Z, zmuszając firmy zajmujące się grami do stonowania przemocy lub zmiany pewnych rzeczy w postaci, aby nie urazić niektórych grup ludzi. Nie robi kadzidła.

Ponieważ SONY rozpoczęło już cenzurę gier wideo, ponieważ starają się dotrzeć do globalnej publiczności (głównie amerykańskiej), najlepiej wierzyć, że ostatecznie ocenzurują anime. To tylko kwestia czasu.

Co sprawia, że ​​myślisz, że nie cenzurują anime? Och, bo wkurzą fanów. Dla nich ich fani są na całym świecie, ale podobnie jak wiele zachodnich firm (tym właśnie jest teraz SONY) myślą, że wszyscy ich fani są tacy sami i na Twitterze narzekają, że dziewczyny z anime są zbyt zseksualizowane.

Podobnie jak wiele firm, takich jak Netflix, nie dbają o kulturę anime, chcą tylko zarabiać i przyciągać więcej subskrybentów na swoją platformę. Nie wiedzą, że rozumiejąc kulturę anime, uszczęśliwiają fanów. Nie ma sensu się martwić. Nie będą słuchać.

Więcej osób rezygnuje z subskrypcji usług przesyłania strumieniowego wideo.

W miarę, jak zacznie się więcej z powyższych, zobaczysz, że więcej osób wypisuje się z Crunchyroll i Funimation (lub jakakolwiek nowa usługa łączenia będzie się nazywać). Nie na tyle, aby zbankrutować, ale na setki tysięcy, aby SONY martwiło się spadkiem liczby abonentów.

W 2021 roku Netflix stracił 400 000 subskrybentów w drugim kwartale roku. To było tylko w USA. Większość pieniędzy pochodzi z Ameryki Północnej i krajów europejskich. Spodziewaj się więcej informacji o utraconej liczbie subskrybentów.

Należy pamiętać, że Crunchyroll ma 5 milionów płatnych subskrybentów, co nie jest dużo w porównaniu z Netflixem i innymi serwisami streamingowymi, a także ze względu na popularność anime, liczba ta powinna być znacznie wyższa.

Teraz, gdy SONY przeniosło się z Japonii do Ameryki w 2016 roku, zachowują się tak, jakby nie rozumieli swoich fanów. Co prowadzi do następnego punktu.

Japonia nie będzie chciała współpracować z SONY

Przeczytaj artykuł o tym, jak SONY próbuje podbić anime, ponieważ Playstation podupada w Japonii . SONY nie jest już firmą japońską. Mogła mieć swoje korzenie w Japonii, ale od 2016 roku, kiedy przenieśli się z Osaki do Kalifornii (musiała to być Kalifornia), nie są już japońską firmą, ponieważ uginają kolano przed Ameryką i zachodnimi zasadami.

Firma SONY nigdy nie cenzurowała gier wideo, dopóki nie przyjechały do ​​Ameryki. SONY kiedyś dbało o swoją japońską publiczność, ale już nie. SONY jest teraz firmą globalną i dlatego robi to inaczej. Co jest dziwne, ponieważ istnieją inne japońskie firmy, które prowadzą biznes na całym świecie i nie muszą wprowadzać tylu zmian. Wydaje się, że Nintendo dobrze sobie radzi, prowadząc interesy na całym świecie, więc co to mówi o SONY.

W końcu, gdy SONY zaczyna cenzurować anime i więcej gier wideo, Japonia nie będzie chciała współpracować z SONY i miejmy nadzieję, że japońskie firmy robią to, co robi Kadokawa i tłumaczą własne anime i mangę bezpośrednio w Japonii, zamiast polegać na lokalizatorach.

Pracownicy SONY teraz słuchają i podążają za tymi samymi nonsensami, co inne amerykańskie firmy. Poprawność polityczna, polityka tożsamości i sprawy LGBT. Japonia będzie nadal tracić coraz większe zaufanie do SONY, w końcu firma już opuściła Japonię.

Tego należy się spodziewać po przejęciu Crunchyroll przez SONY. Co myślisz? Zgadzasz się czy nie. Skomentuj poniżej i udostępnij artykuł.

Copyright © Wszelkie Prawa Zastrzeżone | nocturna-lefilm.com